Strona główna Biznes

Tutaj jesteś

ETF-y obligacyjne w dobie wysokich stóp procentowych – czy to dobry moment na wejście?

Biznes
ETF-y obligacyjne

Wysokie stopy procentowe zmieniają całkowicie zasady gry na rynku obligacji. To, co jeszcze dwa lata temu było pewną i stabilną lokatą kapitału, dziś wymaga zupełnie innej strategii. Czy ETF-y obligacyjne w 2026 roku mogą przynieść Ci realny zysk, czy raczej stanowią pułapkę dla nieświadomych inwestorów? Zobacz, jak działa mechanizm wyceny obligacji w obecnym otoczeniu makroekonomicznym i dowiedz się, kiedy dokładnie warto rozważyć wejście na ten rynek.

Jak wysokie stopy procentowe wpływają na wycenę ETF-ów obligacyjnych?

Gdy stopy procentowe rosną, ceny obligacji spadają – i odwrotnie. Dzieje się tak, ponieważ nowo emitowane obligacje oferują wyższe kupony, przez co te starsze, z niższym oprocentowaniem, tracą na atrakcyjności. Twój ETF obligacyjny zawiera koszyk takich papierów dłużnych, więc jego wartość rynkowa bezpośrednio reaguje na każdy ruch banków centralnych. W praktyce oznacza to, że w 2023 i 2024 roku wielu inwestorów poniosło straty kapitałowe na funduszach obligacyjnych, mimo że kupony były regularnie wypłacane.

Obecnie znajdujesz się w momencie, gdy stopy osiągnęły szczyt cyklu lub są blisko niego – Europejski Bank Centralny utrzymuje stopę depozytową na poziomie 3,25%, a System Rezerwy Federalnej wskazuje na możliwe dalsze obniżki w 2025 roku. To kluczowa informacja dla Ciebie, ponieważ inwestowanie w obligacje w takim otoczeniu może oznaczać podwójny zysk – stabilny dochód z kuponów oraz wzrost wartości kapitałowej funduszy, gdy stopy zaczną spadać. Historia pokazuje, że największe zyski na obligacjach osiąga się właśnie w momencie odwrócenia cyklu monetarnego.

Rentowność obligacji ETF – ile możesz realnie zarobić w 2026 roku?

Sprawdź aktualne stopy zwrotu – obligacje ETF o krótkim terminie zapadalności (1-3 lata) oferują obecnie rentowność na poziomie 3-4% dla papierów skarbowych oraz 4-6% dla obligacji korporacyjnych. Fundusze średnioterminowe (5-7 lat) mogą generować 3,5-5%, natomiast długoterminowe (10+ lat) wahają się w przedziale 4-6% w zależności od ryzyka kredytowego emitenta. To znacząco więcej niż w latach 2020-2021, gdy te same instrumenty przynosiły często poniżej 1%. Pamiętaj jednak, że podane wartości to YTM (yield to maturity) – rentowność do wykupu, która zakłada utrzymanie obligacji do terminu zapadalności.

Twój rzeczywisty zwrot z ETF-ów w 2026 roku zależy od trzech składowych – dochodu z kuponów, zmian wartości kapitałowej funduszu oraz kosztów zarządzania (TER zwykle 0,1-0,5% rocznie). Jeśli stopy procentowe spadną o 1 punkt procentowy w ciągu roku, obligacje 10-letnie mogą zyskać na wartości około 8-10% – to efekt duration, czyli wrażliwości ceny obligacji na zmiany stóp. Zobacz więc, że potencjał zysku wykracza daleko poza samą stopę kuponu. Możesz skorzystać z platformy zaufanego brokera OANDA TMS Brokers, aby porównać konkretne fundusze i ich parametry ryzyka.

Ryzyko w obligacjach – czego musisz się wystrzegać?

Zidentyfikuj główne zagrożenia – ryzyko stopy procentowej, ryzyko kredytowe i ryzyko płynności. Pierwsze z nich oznacza, że jeśli banki centralne wbrew oczekiwaniom podniosą stopy, wartość Twojego funduszu spadnie – szczególnie dotkliwie odczują to długoterminowe ETF-y obligacyjne. Ryzyko kredytowe dotyczy przede wszystkim obligacji korporacyjnych i high yield – w przypadku pogorszenia sytuacji finansowej emitenta możesz stracić część kapitału lub całkowicie nie otrzymać wypłaty. Pamiętaj, że w czasie recesji liczba bankructw wzrasta, a spready kredytowe (różnica między rentownością obligacji korporacyjnych a skarbowych) znacząco się poszerzają.

Zwróć szczególną uwagę na duration swojego funduszu – im wyższa ta wartość, tym większa zmienność ceny przy zmianie stóp procentowych. Obligacje ETF o duration równym 7 lat stracą około 7% wartości przy wzroście stóp o 1 punkt procentowy. Dywersyfikacja geograficzna również ma znaczenie – fundusze europejskie zachowują się inaczej niż amerykańskie, a obligacje rynków wschodzących niosą dodatkowe ryzyko walutowe i polityczne. Zastanów się więc, czy Twój portfel potrzebuje stabilizacji przez krótkoterminowe obligacje skarbowe, czy możesz pozwolić sobie na większą zmienność w zamian za wyższą potencjalną stopę zwrotu.

Kiedy dokładnie wejść na rynek – timing ma znaczenie

Obserwuj sygnały z banków centralnych – komunikaty po posiedzeniach, projekcje inflacji i komentarze decydentów dają Ci wskazówki o przyszłych ruchach stóp procentowych. W 2026 roku kluczowe będzie tempo obniżek – jeśli Europejski Bank Centralny i System Rezerwy Federalnej zdecydują się na agresywne cięcia po 50 punktów bazowych, długoterminowe ETF-y obligacyjne mogą zanotować spektakularne zyski w krótkim czasie. Jeśli obniżki będą stopniowe i rozłożone w czasie, lepszą strategią może być systematyczne budowanie pozycji metodą DCA (dollar cost averaging), zamiast jednorazowego dużego zakupu.

Analiza spreadu rentowności również podpowie Ci właściwy moment – gdy różnica między obligacjami 10-letnimi a 2-letnimi jest ujemna (inwersja krzywej), historycznie oznacza to nadchodzącą recesję i przyszłe obniżki stóp. Zobacz też na spread między obligacjami korporacyjnymi a skarbowymi – jeśli jest wyjątkowo szeroki, może to sygnalizować przesadny pesymizm rynku i dobrą okazję zakupową dla obligacji ETF o wyższym ryzyku.

Nie czekaj na idealny moment, bo go nie złapiesz – ważniejsze jest, abyś rozumiał mechanizmy rynkowe i dostosował strategię do swojego horyzontu inwestycyjnego oraz tolerancji ryzyka.

Artykuł sponsorowany

Inwestowanie wiąże się z ryzykiem

Redakcja gzm.org.pl

W redakcji gzm.org.pl z pasją zgłębiamy tematy domu, urody, zdrowia, biznesu oraz motoryzacji. Dzielimy się wiedzą, by każdy mógł łatwiej zrozumieć nawet najbardziej złożone zagadnienia. Naszą misją jest inspirować i upraszczać codzienne wybory naszych czytelników.

Może Cię również zainteresować

Potrzebujesz więcej informacji?